Kursory na bloga

środa, 5 sierpnia 2015

Anime:"Naruto: The Last" - wspomnienia, miłość i Kurama piszący po księżycu!

Streszczenie:
Akcja filmu odbywa się po wielkiej wojnie shinobi. Jest to zarazem ostatni film serii "Naruto Shippuuden" i pierwszy skupiający się na miłości. Hinata ma problemy związane z swoim pochodzeniem, gdy zostaje porwana jej młodsza siostra Hanabi razem z Sakurą, Saiem, Shikamaru i Naruto ruszają ją ratować. Podczas podróży trafiają na korytarz prowadzący ich na księżyc, gdzie Hinata spotyka Toneriego(potomka brata Mędrca Sześciu Ścieżek), który składa jej propozycje małżeństwa w zamian za wolność jej siostry. Toneri ma zamiar zniszczyć Ziemię, bo twierdzi, że zapanował na niej chaos i ma zamiar zrzucić na nią księżyc. Hinata zgadza się i zaraz po wyznaniu miłosnym Naruto, opuszcza drużynę by udać się do podniebnego zamku. Odkrywa tam Tensengana, czyli broń, którą musi zniszczyć by uratować Ziemię. Gdy reszta drużyny zjawia się w zamku Hinata wraz z Naruto niszczy Tensengana, jednak to nie zatrzymuje księżyca. Naruto walczy z Tonerim, który po przegranej walce uświadomił sobie, że źle zrozumiał swego mistrza i postanawia zostawić Ziemię w spokoju. Na końcu Naruto po raz kolejny wyznaje Hinacie miłość, po czym ukazane są wszystkie wspomnienia z nimi w rolach głównych. Film wieńczy pocałunek ukochanych.

Opinia:
Film bardzo mi się podobał i myślę, że jest idealnym zakończeniem całej serii oraz wprowadzeniem do nowej ery opowiadającej o dzieciach głównych bohaterów. Fani paringu NaruHina wreszcie się go doczekali, mnie osobiście takie rozwiązanie cieszy, bo twierdzę, że Hinata jest najlepszą partnerką dla Naruto. Grafika w filmie jest bardzo dobrze zrobiona, widać że film miał budżet, który został odpowiednio wykorzystany. Muzyka nie powala choć myślę, że nie ma co narzekać. Co mi się nei podobało to sceny, gdzie Hinata magicznie zapominała, że jest ninją. Przykładem może być scena, gdzie Hinata spada z wieży i zamiast skupić czakrę w stopach i "przyczepić" się do ścian uwiesza się na szaliku zrobionym dla Naruto. Wątek z samym szalikiem był z lekka dziwny, choć zrozumiały. Hinata wkładała całe swe uczucia by zrobić szalik dla swojego ukochanego, który został dwa razy w filmie zniszczony. Dużo osób się czepia, że akcja filmu mogła dziać się gdzie indziej niż na księżycu. Ja natomiast twierdzę, że księżyc był wręcz idealnym miejscem do tego, gdyż jest to nawiązanie do głównej serii. Podsumowując: twierdzę, że "Naruto: The Last" jest bardzo dobrym filmem, idealnym zakończeniem serii i na pewno każdemu fanu się spodoba.
Ocena:
Fabuła: 10/10
Grafika: 10/10
Postacie: 9/10
Muzyka: 7/10
Ogólnie: 9/10
Uwagi dodatkowe:
Film nie jest powiązany z mangą, lecz jest to zakończenie Naruto napisane przez Masashiego Kishimoto, który napisał scenariusz.

sobota, 4 lipca 2015

Anime:"Plastic Memories" - tylko o mnie nie zapomnij!

Streszczenie:
Historia ma miejsce w niedalekiej przyszłości, gdzie androidy wyglądają jak ludzie i zaczynają rozprzestrzeniać się po świecie. Firma produkująca androidy SA Corp, która wyprodukowała Giftia, nowy rodzaj androida, który posiada większą ilość emocji i cech człowieka od każdego innego modelu wyprodukowanego do tej pory. Jednak ze względu na problemy w technologii, androidy mają ograniczoną żywotność, a kiedy ją przekroczą… robi się bardzo źle. Z tego powodu SA Corp tworzy ostateczny limit serwisowania w celu odzyskania Giftia. Nowy pracownik serwisu o nazwie Tsukasa Mizugaki tworzy zespół z Giftia o imieniu Isla, razem zajmują się odzyskiwaniem innych androidów.

Opinia:
Potrafiłbyś żyć, gdybyś miał z góry narzucony czas życia? Podejrzewam, że nie. Niestety każda Giftia musi sobie z tym poradzić, z tą świadomością, że kiedyś jej osobowość i wspomnienia znikną. Czas "życia" Giftii wynosi 9 lat i 4 miesiące, czyli bardzo mało. Tsukasa jest sympatyczną postacią, którą można polubić od pierwszych chwil, z Islą jest troszkę ciężej, ale po jakimś czasie odkrywamy, że jest ona niesamowicie uczuciowa, wrażliwa i miła. Ich praca nie jest łatwa, przecież polega na tym by zabrać komuś jego członka rodziny, przyjaciela i to na zawsze. Sami twierdzą, że ta praca nie daje satysfakcji. W połowie anime dowiadujemy się, że czas życia Isli się kończy, przyprawia to o smutek nie tylko Tsukasę, który jest w niej zakochany, ale i jej dawną partnerkę. Spędza ostatnie chwile życia bardzo przyjemnie m. in.: zostaje dziewczyną Tsukasy, bierze udział w przyjęciu an jej cześć i wiele więcej. Anime jest jednym z tych co zmusza do refleksji. Wszystko się tutaj kręci wokół wspomnień, jest pokazane jaką one mają wartość, szczególnie dla tych, którzy je utracą. Nadaje się do obejrzenia w samotności, ponieważ chyba nie znajdę osoby, która by na nim łzy nie uroniła. Grafika przeciętna, ale przypada człowiekowi do gustu. Warto zwrócić uwagę na soundtracki, ponieważ naprawdę są cudowne i potrafią wprowadzić w nastrój.
Ocena:
Fabuła: 10/10
Postacie: 10/10
Kreska: 10/10
Muzyka: 10/10
Ogólnie: 10/10
Uwagi dodatkowe:
Brak.

środa, 1 lipca 2015

Manga:"Demon Grzechu - Tsumitsuki" - prawdziwe zło kryje się w nas!

Streszczenie:
Dawno, dawno temu żyły demony, które zamieszkiwały ciała grzeszników. Wszystko zaczęło się w pewnej wiosce, w której dochodziło do masowych opętań. Mieszkańcy pozostający przy zdrowych zmysłach poprosili o pomoc kapłankę, która oswoiła jedną ze zjaw i za jej pośrednictwem pozbyła się reszty potworów. Jednak ludzie z wioski bojąc się, że znowu ktoś zostanie opętany zaczęli wznosić modły do demonów, które nazwali "Tsumitsuki".
Opinia:
Manga składa się z 5 historii, można je czytać razem, a można osobno. To już zależy od uznania. Przez wszystkie historie przewijają się dwie postacie: tajemniczy Kuroe oraz towarzyszący mu pies, z którym chłopak potrafi rozmawiać. Chłopaka poznajemy w pierwszej historii, gdy samotna dziewczyna udaje się do świątyni, w której czczone są tsumitsuki. Nieświadoma tego, gdzie trafiła spotyka Kuroe, który wyjaśnia historię świątyni oraz legendę o demonach. Na pozór chłopak wydaje się sympatyczną postacią, lecz pozory mylą. Dziewczyna około dwóch dni później zmienia się w tytułowego demona, który zamieszkał jej ciało. Wtedy do akcji wkracza Kuroe, który ją zabija. Inna dziewczyna będąca tego świadkiem pyta go czemu nie pomógł jej koleżance. Wyjaśnia on jej, że dusza opętanej dziewczyny nie trafi już ani do nieba, ani do piekła, ponieważ została pożarta przez demona, którego on musiał unicestwić. Dowiadujemy się, że Kuroe jest uczniem kapłanki przedstawionej w legendzie i posiada w sobie oswojoną wersje demona, która służy do zabijania tych agresywnych. Patrząc na tytuł i okładkę w sklepie sądziłam, że będzie to kolejny ogromny rozlew krwi, praktycznie bez fabuły. Jak to mówią "nie oceniaj książki po okładce" i proszę myliłam się. Historia, a w zasadzie historie niesamowicie wciągają oraz czegoś nas uczą. Mianowicie tego, że każdy z nas zmienia się w demona, gdy zrobi coś złego. Urzekł mnie przypis autora na samym końcu, w którym wyjaśnia, że po przejściu ciężkiej operacji zaczął rozmyślać nad sensem życia i w ten oto sposób powstała manga, którą możemy nabyć. Sądzę, że manga jest naprawdę warta polecenia, ponieważ wydając niewielką sumę można sobie ciekawie umilić czas.
Ocena:
Fabuła: 9/10
Postacie: 9/10
Kreska: 10/10
Ogólnie: 9/10
Uwagi dodatkowe:
Liczba tomów: 1

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Na temat:Wakacje - krótkie informacje!

Jak wszyscy dobrze wiedzą zaczęły się wakacje. Dla wielu z was oznacza to wypoczynek lub wyjazdy w tym dla mnie. Otóż posty będą się pojawiały jeszcze rzadziej. Najzwyczajniej w świecie nie będę miała czasu na oglądanie anime lub czytanie mang. Oczywiście niech ktoś sobie nie myśli, że postów nie będzie wcale! Będą się pojawiały tylko rzadko.
Jest to związane z moim wyjazdem na Mazury oraz z tym, że mam zamiar spędzić więcej czasu z przyjaciółmi, ponieważ się rozstajemy.
Gdy tylko będę miała czas obiecuję coś obejrzeć i oczywiście o tym napisać.
A teraz chcę wam życzyć miłych i udanych wakacji. Mam nadzieję, że nie spędzicie ich całych na oglądaniu anime tylko czasem gdzieś wyjdziecie z domu.
Do zobaczenia za jakiś czas! =3

środa, 24 czerwca 2015

Anime:"5 centimeters per second" - marzenia, które nigdy się nie spełnią!

Streszczenie:
Kolejne dzieło mistrza Makoto Shinkai. Przepełnione melancholią i zadumą nad życiem, oprawione wspaniałym obrazem.Tytułowe pięć centymetrów na sekundę, to średnia prędkość z jaką opadają kwiaty wiśni. Film składa się z trzech krótkich epizodów, z których każdy opowiada historię trudnej i niemożliwej do spełnienia miłości dwojga nastolatków.
Opinia:
Jest to w zasadzie film animowany, a nie anime. Postanowiłam napisać to pod tym tagiem, żeby dało się łatwiej znaleźć, więc proszę tego nie krytykować.
"5 centimeters per second" moim zdaniem sam tytuł jest w jakiś sposób cudowny i magiczny. Odnosi się on do pierwszej historii. Nie będę każdej z nich opisywać, bo myślę iż najlepiej zobaczyć to samemu i poczuć tą atmosferę. W każdą z historii praktycznie wczuwamy się od razu, bohaterowie sprawiają wrażenie jakbyśmy ich znali od zawsze. Są oni zwykłymi nastolatkami, w niczym się nie wyróżniającymi. Sprawia to, że możemy się świetnie z nimi utożsamić, bo każdy z nas na pewno przeżył niespełnioną miłość. Z tych 3 historii najbliższa memu sercu jest ta druga. Czułam ból i smutek tej bohaterki oraz to poczucie, że ten chłopak nigdy jej nie pokocha. Wzruszyłam się, chociaż myślę, że nie ma w tym nic dziwnego. Film wręcz wymaga od nas tego byśmy się wzruszyli. Oprawa graficzna jednym słowem jest cudowna. Idealnie dobrane kolory, delikatne lecz oddające rzeczywistość. Naprawdę jest to przyjemne dla oka. Muzyka również piękna, bardzo spokojna, ale myślę że takie klimaty pasują do tego typu produkcji. Film naprawdę jest wart obejrzenia i poświecenia mu tej chwili czasu.
Ocena:
Fabuła: 10/10
Kreska: 10/10
Postacie: 10/10
Muzyka: 10/10
Ogólnie: 10/10
Uwagi dodatkowe:
Czas trwania: około 1 godz.
Film powstał na podstawie mangi pt. "5 centymetrów na sekundę". Została wydana w Polsce w wersji dwutomowej.

czwartek, 11 czerwca 2015

Manga:"NightS" - będziesz tylko mój!

Streszczenie:
Manga zawiera 3 historie:
"NightS": Masato jest przemytnikiem. Podczas jednej z transakcji poznaje Masakiego, człowieka który wzbudza w nim niepokój. Próbując odkryć kim jest Masaki, Masato odkrywa, że coraz bardziej zależy mu na tej znajomości.
"Replay": Seki pracuje w warsztacie samochodowym, natomiast Takami jest sprzedawcą aut. Pewnego wieczoru Seki pomaga Takamiemu w odholowaniu auta klientki. Od tamtego dnia zaczynają spędzać ze sobą mnóstwo czasu.
"Spektrum uczuć": Nakaya cieszy się dużą popularnością. Kagou przyjaciel Nakayi, chce pomóc pewnemu chłopakowi zbliżyć się do przyjaciela. Niespodziewane komplikacje sprawiają, że sprawy przybierają całkiem inny obrót.
Opinia:
Miłość, przystojni faceci, czego chcieć więcej? Manga nie jest typową słodką produkcją, która ma po prostu zauroczyć czytelnika. Posiada swój mroczny klimat i nie mówię tu tylko o okładce. Yaoi, jest to coś, co lubi dość znaczna ilość dziewczyn w moim wieku. Nie zdziwię się więc, jeśli ta manga pojawi się na ich półkach. Pragnę zwrócić uwagę na taki szczegół, iż manga nie ma obwoluty, tylko twardszą okładkę z zakładkami. Takie rozwiązanie mnie się bardzo podoba, ponieważ obwoluty się często drą i trzeba na nie uważać. Mnie z tych trzech historii najbardziej urzekła "Spektrum uczuć", czemu? Sama nie wiem, po prostu mi się spodobało to co się tam podziało. Nie chcę za bardzo spojlerować. Manga jest ogólnie zrobiona bardzo ładnie, teksty są starannie umieszczone w chmurkach i nie wystają poza nie, a to na pewno duży plus. Kreska nie należy do moich ulubionych, ale na pewno jest ładna i schludna. Całość prezentuje się bardzo ładnie i myślę, że wielu osobą bardzo przypadnie do gustu.
Ocena:
Fabuła: 6/10
Postacie: 7/10
Kreska: 6/10
Ogólnie: 6/10
Uwagi dodatkowe:
Liczba tomów: 1

niedziela, 31 maja 2015

Anime:"Death Parade" - zagrajmy w grę, stawką będzie życie!

Streszczenie:
Mówi się, że po swojej śmierci ludzie trafiają do nieba lub piekła. Jednak w przedstawionych w Death Parade realiach w chwili zgonu przenoszą się oni parami do QueenDecim – baru prowadzonego przez tajemniczego białowłosego Decima. Ten wyzywa obu nieboszczyków do stanięcia naprzeciw sobie w Śmiertelnej Rozgrywce – grze barowej, w której stawką są ich życia, (a przynajmniej do tego są przekonywani). Pojedynek ten ujawnia ich prawdziwą naturę – postawieni w ekstremalnych sytuacjach postępują zgodnie z najgłębiej ukrywanymi przekonaniami. Decim to sędzia orzekający o zwycięstwie lub porażce – o tym, jaki los czeka zmarłych po śmierci. Pojawia się jednak dziewczyna o imieniu Chiyuki, której nie może osądzić. Zmienia ona jego pogląd na osądy i na życie, którego nigdy nie doświadczył.
Opinia:
To anime nie jest dla niedojrzałych ludzi. Jest ono przeznaczone dla osób, które wiedzą czym jest cierpienie, ból, żal i mają świadomość tego, że kiedyś umrą. Historia jest niezwykła. Sędziowie nie mają uczuć, natomiast Decim odkrywa je w sobie po poznaniu Chiyuki. Dziewczyna moim zdaniem miała cudowne życie, które skończyło się w głupi sposób. Ludzie, którzy trafiają do QueenDecim nic nie pamiętają, ale ona jest wyjątkiem. Ten wyjątek odmienia sposób w jaki Decim osądza ludzi. Niezwykłe prawda? Człowiek odmienia "życie" kogoś kto osądza ludzi. Każdy kto tam trafi powoli przypomina sobie swoją historię, czasami ona wywołuje ona łzy, złość, a czasami szczęście. Poznajemy m. in. historie: morderców, małżonków, celebrytki, otaku, rysowniczki mang i jeszcze kilku innych. Wszystkie są ciekawe, chociaż na pozór można je uznać za najzwyklejsze w świecie. Anime było emitowane na początku tego roku, czyli jest jedną z nowszych produkcji. Grafika jest śliczna, moją uwagę szczególnie przykuły oczy sędziów. Soundtracki tak samo jak openig są cudne, chociaż muszę przyznać, że jak na mój gust to jest on troszkę za wesoły jak na anime o śmierci. Historia zmusza człowieka do refleksji, pokazuje prawdziwe, niesprawiedliwe życie. 
Ocena:
Fabuła: 10/10
Postacie: 10/10
Kreska: 10/10
Muzyka: 9/10
Ogólnie: 10/10
Uwagi dodatkowe:
Brak.

wtorek, 26 maja 2015

Manga:"Kokoro Connect" - ja jestem tobą, ty nim, więc on musi być mną!

Streszczenie:
W Prywatnym Liceum Ogólnokształcącym Yamaboshi członkowie Koła Badań nad Kulturą(Yui, Aoki, Teichii, Inaba, Nanase) doświadczają nadprzyrodzonego zjawiska. Zamieniają się ciałami niezależnie od swojej woli. Co niemal nie doprowadza do śmierci jednego z członków. Gdy już to ustaje, to zaczynają uwalniać swoje najskrytsze pragnienia. Okazuje się to momentem krytycznym przyjaźni piątki uczniów.
Opinia:
Gdy sięgałam po tą mangę nie spodziewałam się za wiele, jednak przeszła ona moje najśmielsze oczekiwania. Po tym jak pojawiło się zamienianie ciałami, wszystkie sekrety i tajemnice bohaterów wyszły na jaw. Poznajemy historię każdego z nich. Okazuje się, że nie mają oni w życiu lekko, a na dodatek pojawia się kolejny problem. Okropnie wzruszył mnie moment "śmierci" jednej z bohaterek, ale nie powiem której bo byłby to za duży spojler. Moją ulubioną postacią stał się Teichii, bo gdyby nie to, że jest chłopakiem i kręci się wokół niego wiele dziewczyn to przypomina mnie. Z natury każdy szuka postaci, z którą się utożsamia i myślę, że w tej mandze każdy an taką natrafi. Jest tutaj dużo pouczających momentów, więc myślę, że można wyciągnąć jakieś wnioski. Oczywiście są sceny, w których da się wybuchnąć śmiechem, ale i takie gdzie łzy nam napływają do oczu. Co do strony graficznej to manga jest bardzo ładnie, delikatnie i przejrzyście narysowana. Jest to jedna z moich ulubionych kresek. Moją uwagę przykuło to, iż brak w tej mandze wyrazów dźwiękonaśladowczych, typu: "szur", "trzask" itp. Mimo tego jakoś nie wpłynęło to na moją ocenę, bo można czytać również bez tego.
Ocena:
Fabuła: 9/10
Postacie: 10/10
Kreska: 10/10
Ogólnie: 10/10
Uwagi dodatkowe:
Liczba tomów: 5
Na podstawie mangi powstało, również anime pod tym samym tytułem.

niedziela, 24 maja 2015

Anime:"Ore no Nounai Sentakushi ga, Gakuen Love Comedy wo Zenryoku de Jama Shiteiru" - długa nazwa, a anime krótkie!

Streszczenie:
Historia obraca się wokół Kanade Amakusy, chłopaka z klątwą psychicznej mocy “absolutnego wielokrotnego wyboru” – w pewnych sytuacjach pojawia się w jego umyśle quiz wielokrotnego wyboru, a opcja którą wybierze, stanie się rzeczywistością. Dla przykładu: będzie musiał zdecydować między pójściem do szkoły nago – 1) od pasa w górę; 2) od pasa w dół. Już w szkole napotka kolejny wybór: 1) spadnie przed nim piękna dziewczyna; 2) to on spadnie… z dachu szkoły w damskich ciuszkach. Wybiera opcję pierwszą i tak poznaje blond włosom Chocolat. Choco jako posłanka Boga, ma pomóc chłopakowi pozbyć się klątwy. Kanade otrzymuje ciężkie do wykonania misje, po których wypełnieniu klątwa ma się skończyć.
Opinia:
Anime liczy tylko 10 odcinków, więc dość mało by móc szybko je obejrzeć. Powiem tylko, że jest okropnie pokręcone, ale nawet przyjemne do oglądania. Typowe ecchi, tylko sęk w tym, że ma ono jakąś bogatszą fabułę, która nawet mi się podobała. Postacie bardzo fajne i moim zdaniem każda była chora psychicznie. Opening bardzo fajny, wesoły i pokazuje dość oryginalny sposób na przedstawienie wszystkich postaci. Strona graficzna to coś za co to anime naprawdę zasługuje na pochwałę. Kreska cudowna, użyte kolory także, więc nie pozostaje nic tylko cieszyć oczy.
Ocena:
Fabuła: 6/10
Postacie: 8/10
Kreska: 9/10
Muzyka: 9/10
Ogólnie: 7/10
Uwagi dodatkowe:
Brak.

sobota, 23 maja 2015

Anime:"Tokyo Ghoul" - bo grunt to dobre zakończenie!

Streszczenie:
Opowieść ta ma miejsce to Tokio nękanym przez tajemnicze, pożerające ludzi „ghoule”. Wśród ludzi szerzy się panika, jako że prawdziwe tożsamości wspomnianych potworów ciągle pozostają tajemnicą. Kaneki, zwyczajny student college’u, w kawiarence, którą często odwiedza spotyka Rize, dziewczynę podzielającą jego entuzjazm do książek. Chłopak nie zdaje sobie sprawy, że najbliższej nocy jego życie i przyszłość ulegną diametralnej zmianie. Dziewczyna okazuje się być ghoulem, jednak oboje ulegają wypadkowi i Rize ginie. Jej narządy zostają wszczepione chłopakowi przez co staje się on pół-ghoulem. Dzięki temu poznaje inne ghoule oraz niejednokrotnie musi uciekać przed ściganiem przez ludzi i inne ghoule.
Opinia:
Fabuła ciekawa i bardzo zaskakująca. W wielu momentach anime trzyma w napięciu. Gdy je oglądałam miało one w sobie coś takiego, że chciało się oglądać więcej i więcej. Historia Kanekiego jest moim zdaniem poruszająca, ponieważ musiał się on pozbyć swojego dotychczasowego życia i przywyknąć do tego co go spotkało. Jest on okropnie słaby, nie potrafi sobie sam z tym wszystkim poradzić i musi szukać pomocy u innych. Pomaga mu w tym dziewczyna (ghoul) o imieniu Touka, którą bardzo polubiłam przez jej wybuchowy charakter. Kaneki ku zaskoczeniu wszystkich dosłownie na 2 min ostatniego odcinka pierwszego sezonu zyskuje niewiarygodną siłę, przez co jego ciało się zmienia i staję się niemal prawdziwym ghoulem. Opening kocham, ale tylko z pierwszego sezonu. Moim zdaniem pierwszy sezon był lepszy, ale wy możecie stwierdzić inaczej. Kreska bardzo ładna i dopracowana co na pewno jest na plus.
Ocena:
Fabuła: 8/10
Kreska: 9/10
Postacie: 7/10
Muzyka: 10/10
Ogólnie: 8/10
Uwagi dodatkowe:
Anime powstało na podstawie mangi pod tym samym tytułem. W Polsce zostały wydane jak do tej pory 2 tomy.

środa, 20 maja 2015

Na temat:Jak szukać anime - znajdź coś dla siebie!

Postanowiłam przedstawić problem dość sporej ilości osób i powód, dla którego założyłam tego bloga.
Dużo z was pewnie szuka anime na własną rękę, coś na typie: "zobaczę odcinek tego i tego i zdecyduję co lepsze". Niestety taka metoda nie zawsze działa.
Najczęściej sięgamy po znane i lubiane tytuły. Mimo tego po pewnym czasie zaczynamy czuć, ze nie wszystkie te anime do nas przemawiają, że chcemy poszukać takich idealnie dla siebie.
Na co warto zwrócić uwagę przy wyborze anime:

  • Fabuła - każde anime ma napisane swoje streszczenie, które warto przeczytać. jeśli tego nie zrobisz może się okazać, że anime po prostu ci się znudzi i przestanie interesować.
  • Gatunek - wątpię czy jakiś facet sięgnie po romansidło, bo są one przeznaczone właśnie dla dziewczyn oraz wątpię czy jakaś dziewczyna sięgnie po ecchi, ponieważ cieszą się one popularnością wśród męskiego grona odbiorców. Warto wiedzieć jaki to gatunek zanim zabierzecie się za oglądanie.
  • Grafika/Kreska - to jest chyba ten najmniej ważny element, chociaż sama zwracam na niego dość znaczną uwagę. Jednak nie każde ładnie wyglądające anime jest ciekawe.
  • Opinie innych - jest to właśnie to co znajdziecie na moim blogu, a mianowicie moja opinia. Ja sama często zasięgam opinii innych na temat anime, które chcę zobaczyć, ponieważ mam z moimi znajomymi podobne gusta. Oczywiście nie z każdą opinią trzeba się zgodzić, każdy ma prawo mieć swoje zdanie.
Jeśli już znalazłeś anime, którego fabuła, grafika itp. przykuwa twoją uwagę to pozostaje tylko oglądać. Niestety nie każde anime, które na pierwszy rzut oka cię zachwyci musi ci się podobać. Często bywa tak, że pomimo spełnionych powyższych kryteriów porzucisz oglądanie przez zwykłą niechęć po kilku odcinkach. Mimo tego nie można się poddawać i wystarczy szukać dalej. Przeczytaj kilka blogów o anime, poszukaj po stronach interesujących tytułów, popytaj przyjaciół. Na pewno uda ci się znaleźć coś dla siebie ^^

sobota, 16 maja 2015

Manga:"Przyjaciółki" - sekret prawdziwej przyjaźni!

Streszczenie:
Eiko w przeciwieństwie do swojej przyjaciółki Moe, piękności, za którą wszyscy się oglądają, nie rzuca się w oczy i jest nieśmiała. Dziewczyny różnią się od siebie, lecz łączy ja wyjątkowa więź. Wielu chłopaków podrywa Moe, jednak ona zawsze stawia jeden warunek: "Masz dbać o Eiko bardziej niż o mnie". I, od dziwo pojawia się ktoś, kto na to przystaje - ma na imię Tsuchida. Na dodatek w wszystko miesza się jego przyjaciel.
Opinia:
Jak na jedno-tomówkę to muszę przyznać, że jest bardzo dopracowana. Brak literówek i złej ortografii bardzo poprawia jakość. Kreska delikatna i przyjemna, choć moim zdaniem zdarzały się niedociągnięcia, zwłaszcza w postaci Moe. Fabuła ma ten plus, że najpierw jest pokazana z strony Eiko, później chłopaków, a na końcu całości. Bardzo ciekawa historia miłosna, pokazująca dwa typy facetów, tych co lubią kobiety i tych co ich nienawidzą, oraz dwa typy kobiet, piękności i nijakie. Wiele dziewczyn pewnie utożsami się z Eiko, lecz mimo jej nieciekawego wyglądu to ona końcowo zyskała uznanie ze strony męskiej. Polecam dziewczyną, które mają pełno kompleksów i chciałby by zobaczyć, ze bycie "nijaką" też ma swoje plusy.
Ocena:
Fabuła: 7/10
Postacie: 7/10
Kreska: 8/10
Ogólnie: 7/10
Uwagi dodatkowe:
Liczba tomów: 1

wtorek, 12 maja 2015

Anime:"Free" - woda mym żywiołem!

Streszczenie:
Główny bohater, Haruka Nanase, chłopak o niezwykłym, niemal mistycznym przywiązaniu do wody, spotyka po latach swojego przyjaciela z dzieciństwa, Rina Matsuokę, z którym niegdyś dominowali w szkolnych zawodach pływackich. Ten jednak zdaje się być zupełnie inną osobą niż kiedyś. Pochłonięty żądzą sukcesów i sprawdzenia nabytych ciężkim treningiem umiejętności, wyzywa głównego bohatera na pojedynek pływacki. Po pojedynku Haruka wraz z przyjaciółmi Nagisą, Makotą i Rei zakładają klub pływacki i nadal rywalizują z Rinem.
Opinia:
Powiem to tak: w tych chłopakach nie można się nie zakochać, mimo tego, ze mają babskie imiona. Każdy ma wyjątkową i naprawdę niezwykłą osobowość. Muszę przyznać, że fanką sportu nie jestem, ale w tym anime się zakochałam od pierwszej minuty. Po pierwsze kreska, która jest jedną z najlepszych jakie do tej pory widziałam. Szczególnie jej dopracowanie można zobaczyć, gdy bohaterowie są w wodzie. Po drugie fabuła, anime opowiada typowo o pasji i miłości do wody, ale także o niezwykłej przyjaźni, która trwa latami. Po trzecie muzyka, która jest świetnie dobrana. Anime samo w sobie wspaniale przedstawia wyżej wymienioną miłość do wody. Główny bohater jest przykładam wręcz fanatyka, który kocha pływać. W kilku scenach siedzi on nawet w kąpielówkach w własnej wannie. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu Nagisa, który jest niezwykle pozytywną postacią. Zawsze wspierał swoich przyjaciół i dawał im motywację. Na pewno wrócę do tego anime!
Ocena:
Fabuła: 9/10
Postacie: 10/10
Kreska: 10/10
Muzyka: 10/10
Ogólnie: 10/10
Uwagi dodatkowe:
Brak.

sobota, 9 maja 2015

Anime:"Ao Haru Ride" - trzeba zacząć od nowa!

Streszczenie:
Pierwsza miłość na pewno zostaje w pamięci przez długi czas. Dotyczy to również głównej bohaterki, Futaby Yoshioki. W gimnazjum zakochała się bez pamięci w Kou Tanace – z wzajemnością – jednak chłopak nagle zmienił szkołę. Para spotyka się po trzech latach w liceum. Każde z nich zmieniło się. Futaba ze słodkiej dziewczyny zmieniła się w chłopczycę, a Kou nie nazywa się już Tanaka, a Mabuchi. Czy dwójce nastolatków uda się odbudować wcześniejsze relacje?
Opinia:
Romans troszkę inny niż wszystkie. No może nie wszystkie, bo wszystkich nie widziałam, lecz myślę iż widziałam ich dość dużo by tak stwierdzić. To anime ukazuje miłość po latach. Nie tylko miłość do drugiej osoby, lecz także miłość do rodziny. Futaba jest typową dziewczyną, na którą chłopcy lecą nie wiadomo dlaczego. Przeszkadza jej to w nawiązaniu jakiejkolwiek relacji z innymi dziewczynami. Jej przyjaźnie są fałszywe, ponieważ ukrywa siebie. Doznaje olśnienia, gdy spotyka Kou - swoją miłość sprzed lat. Uświadamia on jej to, że źle postępuje i nie powinna ukrywać tego jaka jest. Mimo tak dobrych rad on sam wszystko ukrywa. Gdy dziewczynie udaje się nawiązać przyjaźń chce pomóc chłopakowi. A on oczywiście ciągle o nią dba i się troszczy, ale nie powie tego w prost, że podoba mu się. Kreska różni się lekko od typowej kreski w anime, lecz moim zdaniem nadaje to uroku. Wiem, ze często to powtarzam, ale podoba mi się opening, sama soundtracki w anime są cudowne i idealnie oddają klimat.
Ocena:
Fabuła: 7/10
Postacie: 7/10
Kreska: 8/10
Muzyka: 9/10
Ogólnie: 8/10
Uwagi dodatkowe:
Brak.

poniedziałek, 4 maja 2015

Anime:"Tasogare Otome x Amnesia" - duch z amnezją!

Streszczenie:
W niejasnych okolicznościach ginie młoda dziewczyna (Yuuko), zostaje ona zamknięta i zostawiona na śmierć w budynku starej akademii. Jedyną osobą mogącą zobaczyć jej ducha jest pierwszoroczniak, Niiya Teiichi. Teraz razem starają się rozwikłać tajemnicę jej śmierci. Tworzą klub "Badaczy Zjawisk Paranormalnych" i dzięki pomocy dwóch członków - krewnej Yuuko Kirie oraz Okonogi rozwiązują zagadki nawiedzonej przez ducha szkoły. 
Opinia:
Pierwsze co mi rzuciło się w oczy to cudny opening, jest on moim ulubionym jak do tej pory. Z racji, że na bieżąco czytam mangę mogę stwierdzić, że kreska jest bardzo podobna, czyli ładna. Historia am również swój wątek miłosny. Teiichi zakochuje się w Yuuko, niestety nie mogą być razem, ponieważ ona jest duchem. Przydałoby się napisać, że Yuuko to nie jest jedna osoba, ponieważ ma rozdwojenie jaźni, a dokładniej mówiąc zmieniła się w dwa duchy - jeden to są jej dobre emocje, a drugi złe. Przez stworzenie złego ducha i odepchnięcie wszystkich negatywnych emocji i wspomnień Yuuko ma amnezję. Dzięki pomocy chłopaka udaje się połączyć dwa duchy w jednego. Całą historia moim zdaniem ma cudowne zakończenie, z początku wydaje się tragiczne i smutne, a po chwili wszystko zmienia swój bieg. Wszystkie postacie mają odmienne charaktery co mi się ogromnie spodobało, ponieważ nudno by się oglądało, jeśli każdy myślałby to samo. Jedyną rzeczą na minus w tym anime jest zbyt częste pojawianie się czarnego ekranu, takie jakby przerwy w fabule skutkujące 3-4s czarnym ekranem. Ogólnie myślę, że jest to jedno z najlepiej zrobionych anime jakie widziałam.
Ocena:
Fabuła: 10/10
Postacie: 9/10
Kreska: 10/10
Muzyka:10/10
Ogólnie: 10/10
Uwagi dodatkowe:
Anime powstało na podstawie mangi pod tym samym tytułem składającej się z 10 tomów, w Polsce zostało (jak do tej pory) wydanych 5.

Na temat:Stronki do oglądania anime - Zgredek poleca!

Często na asku dostaję pytania odnośnie tego, gdzie oglądam anime.
Pomyślałam, że ten post może być przydatny dla osób, które dopiero zaczynają oglądać i nie za bardzo znają się na tym gdzie szukać. Sama na początku miałam takie problemy, więc wiem z doświadczenia.
Stronka, którą polecam najbardziej to:
anime-odcinki
Można tu znaleźć naprawdę dużo tytułów. Bardzo dobra jest również jakość tłumaczenia, a to się liczy na pewno. Zwykle jak szukam anime to najpierw na tej stronie.
Druga strona, którą mogę polecić to:
shinden
Tutaj również jest masa tytułów, niestety nie z każdego znajdziemy odcinki online. Często zdarza się tak, że seria jest po prostu niedostępna.
Na tej stronce natomiast można znaleźć jedynie kilka tytułów:
wbijam
Jest tu naprawdę mała ilość tytułów, jednak myślę, że jakość mają świetną. Jeśli seria jest kontynuowana to na stronach powiązanych z tą odcinki dodawane są jeszcze w dzień ich wydania w japonii, tłumaczenie pojawia się po około 24 godz.
Jest jeszcze jedna strona, którą pozwolę sobie umieścić, ponieważ z niej chyba korzystam najczęściej:
naruto-wbijam
Jest to jedna z stron powiązanych z stronką wspomnianą wyżej. Przeznaczona jedynie dla jednego anime, a mianowicie Naruto. Naruto to jeden z tzw. "tasiemców", więc są one najczęściej umieszczane na oddzielnych stronach. Istnieje kilka powiązanych stron odnośnie innych tasiemców np. Fairy Tail, One Piece.

Mam nadzieję, że ten post komuś się przydał! Życzę miłego tygodnia ^^

sobota, 2 maja 2015

Anime:"Love Stage" - chłopak w sukience!

Streszczenie:
Spotkali się jako dzieci na planie reklamy. Izumi, urocza dziewczynka z kiteczkami i Ryouma, przystojny młody dżentelmen. Dla niego był to początek niewinnej miłości, dla niej trauma na całe życie. Teraz, po latach, mają zagrać razem ponownie. Ryouma widzi w tym szansę, by wyznać swojej wybrance uczucia. Problem polega na tym, że Izumi, jakby nie spojrzeć, nie wyrosła wcale na piękną, młodą kobietę… a na zaniedbującego swój wygląd młodego mężczyznę, który na dodatek jest otaku. Jak to się, do diabła, stało?!
Opinia:
Bardzo mi się podobają kolory użyte w tym anime, ponieważ są bardzo jasne i przejrzyste. Muzyka również jest świetna, a fabuła różni się dość znacznie od fabuły większości anime, w których ukazana jest miłość męska. Dla ludzi pragnących yaoi, to muszę was zasmucić, bo to jest coś troszkę lżejszego. Postać Izumi'ego jest wykreowana na prawdziwego otaku, ma w pokoju pełno mang, figurek i różnych gadżetów związanych z jego ulubioną bohaterką: Lala-lulu. Osobiście bardzo lubię anime, gdzie jedna z postaci jest właśnie otaku. Bardzo ładnie jest tu ukazana taka... pierwsza i niewinna miłość. Kreska postaci jest bardzo dopracowana i nie tylko postaci, ale również samego tła. Opening jest jednym z moich ulubionych, a soundtracki w anime są cudne.
Ocena:
Fabuła: 7/10
Postacie: 8/10
Kreska: 9/10
Muzyka: 8/10
Ogólnie: 8/10
Uwagi dodatkowe:
Brak.


Anime:"No.6" - miasto pełne szczurów!

Streszczenie:
Historia ta ma miejsce w roku 2013, idealnym mieście "NO.6". Kiedy Shion miał 2 latka, wydano opinię, że jest on obdarzony „największą inteligencją” i z tego też powodu pozwolono mu zamieszkać w luksusowej dzielnicy wspomnianego miasteczka - "Cronos". W swoje 12-te urodziny spotyka niezwykle urodziwego chłopaka o imieniu Nezumi (Szczur), który, jak się okazuje, uciekł z poprawczaka. Shion obronił nowego znajomego przed pościgiem, jednak z tego powodu Biuro Bezpieczeństwa Publicznego pozbawiło go wszelkich przywilejów, włącznie z jego miejscem w Cronos, tym samym skazując chłopaka na życie w "Zagubionym Mieście". Cztery lata po wypędzeniu, tajemniczy wypadek prowadzi Shiona do sekretu jaki skrywa metropolia NO.6.
Opinia:
Anime dość krótkie by można było zobaczyć je w jeden wieczór. Moim zdaniem przedstawia ono wizję przyszłości i muszę przyznać, że fabuła jest bardzo dopracowana jednak brakowało mi rozwiązania jednego wątku na samym końcu. Gdy się przyjrzymy możemy zauważyć, że oczy postaci są narysowane inaczej niż w jakimkolwiek innym anime, przynajmniej ja jeszcze na takie nie natrafiłam. Moją ulubioną postacią był Nezumi, który przez cały czas udawał twardego, jednak w rzeczywistości bardzo się martwił o Shion'a. Końcówka mnie niesamowicie zaskoczyła, ponieważ już się wydawało, że główny bohater umiera jednak dzięki cudownej sile przeżył i spełniło się jego marzenie. Jedyna rzecz jaka mi się nie podobała to opening, moim zdaniem muzyka byłą źle dobrana, jednak soundtracki w anime były genialne.
Ocena:
Fabuła: 10/10
Postacie: 8/10
Kreska: 10/10
Muzyka: 6/10
Ogólnie: 8/10
Uwagi dodatkowe:
Anime powstało na podstawie mangi pod tym samym tytułem, która liczy 9 tomów. W Polsce zostały wydane na razie 3.

czwartek, 30 kwietnia 2015

Anime:"Angel Beats" - życie jest piękne!

Streszczenie:
Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia budzicie się w całkowicie obcym miejscu, z zupełną pustką w głowie, nie mając pojęcia kim jesteście. Rozglądacie się - przed waszymi oczami staje nastoletnia dziewczyna z ogromnym karabinem snajperskim i oznajmia, że nie żyjecie. Jakby tego było mało, nakazuje rozpocząć walkę przeciwko drobnej, białowłosej dziewczynce, będącej rzekomo Aniołem, a zarazem waszym śmiertelnym wrogiem. Brzmi absurdalnie? Cóż, Otonashi Yuzuru prawdopodobnie pomyślał to samo. Dziewczyna z karabinem - Nakamura Yuri, okazuje się jednak być osobą bardzo sympatyczną i skorą do udzielenia pomocy naszemu zdezorientowanemu bohaterowi. Chcąc nie chcąc, Otonashi musi przystosować się do życia w nowym, przedziwnym świecie, w czym pomagać będą mu właśnie Yuri i jej kompani. Oczywiście dużą rolę odgrywać będzie również białowłosa Anielica - Tachibana Kanade.
Opinia:
Dosłownie 10 min temu skończyłam oglądać to anime i wciąż nie mogę się otrząsnąć. Opowiada ono naprawdę niezwykłe historie. Nie opisałam ich tu wszystkich, bo zajęłoby to zbyt dużo miejsca i nie wszystkim chciałoby się to czytać. Najbardziej urzekła mnie historia Yui, która całe życie była sparaliżowana, a zniknęła, gdy jeden z chłopaków jej się oświadczył i obiecał, że będzie się nią opiekować bez względu na wszystko. Przyznaję się bez bicia, że płakałam jak głupia w tym momencie. Z resztą historia głównego bohatera też była wspaniała i smutna. Anime pokazuje, że trzeba korzystać z życia póki je mamy. Nie można się przejmować błahostkami i trzeba znaleźć sens swojego życia. Opening jest ślicznie zrobiony, jeden z lepszych, sama muzyka w anime jest genialna. Bardzo fajny jest motyw z zespołem założonym przez członków organizacji. Jest to prawdziwy wyciskacz łez, żadna osoba, którą znam mu się ni oparła. Ja się zakochałam. To trzeba po prostu zobaczyć.
Ocena:
Fabuła: 9/10
Postacie: 10/10
Kreska: 8/10
Muzyka: 10/10
Ogólnie: 9/10
Uwagi dodatkowe:
Brak.




środa, 29 kwietnia 2015

Anime:"Toradora" - tygrys vs. smok!

Streszczenie:
Akcja zaczyna się pierwszego dnia drugiego roku liceum, kiedy to główny bohater, Ryuuji Takasu, mimo swojego sfrustrowania, stara się poprawić swój wygląd, by wypaść jak najlepiej. Ogółem jest całkiem miłym chłopakiem, ale cały jego obraz jest niszczony przez ... jego oczy! Ich wyraz sprawia, że Ryuuji wygląda jak delikwent marzący, by tylko komuś spuścić manto. Przez to stracił on jakąkolwiek nadzieję na znalezienie dziewczyny. Grono jego przyjaciół również jest bardzo wąskie. Po przywitaniu przez swoją skacowaną mamę, Ruuji wyrusza do szkoły. Po przybyciu okazuje się, że jest w tej samej klasie co jego najlepszy przyjaciel Yusuke Kitamura. Dodatkowo do tej samej klasy uczęszcza Minori Kushieda - dziewczyna, która podoba się Ryuujiemu. Cała sielanka zostaje zniszczona poprzez niespodziewane spotkanie z największym szkolnym zagrożeniem - Taigą Aisaka. Okazuje się, że ona też jest w tej samej klasie.
Opinia:
Moim zdaniem jako romansidło ma ono inną fabułę niż wszystkie inne jakie widziałam do tej pory. Taiga jest po prostu prze słodka i bardzo przypomina mi mnie. Jest to oczywiście także komedia, przy której naprawdę śmiałam się nie raz na cały głos. Zdarzają się też wzruszające momenty np. kiedy Taiga i Ryūji chcą przećwiczyć pocałunek ślubny lub to kiedy ona odchodzi. Przy tym anime naprawdę można się pośmiać i jednocześnie popłakać. Tutaj przedstawiłam drugi opening, ponieważ moim zdaniem jest lepszy od pierwszego. Sama muzyka w anime pasuje do prawdziwego romansidła. Grafikę muszę pochwalić, chociaż nie podobało mi się za bardzo jak był narysowany Ryūji, ale myślę, że to kwestia gustu. Jedyne co mnie zawiodło to zakończenie, nie czytałam mangi, ani noveli, ale z pewnością to zrobię, bo historia mi się po prostu spodobała!
Ocena:
Fabuła: 9/10
Postacie: 8/10
Kreska: 7/10
Muzyka: 10/10
Ogólnie: 8/10
Uwagi dodatkowe:
Anime powstało na podstawie mangi pod tym samym tytułem liczącej 12 tomów.
Manga powstała natomiast na podstawie Light-Noveli, której wydanie jest planowane w Polsce.

wtorek, 28 kwietnia 2015

Na temat:"Anime to bajki dla dzieci" - ile w tym prawdy?

Pewnie większość z was dużo razy spotkała się z ludźmi, którzy krytykują anime i nazywają je bajeczkami dla dzieci. Podejrzewam, że wtedy czuliście oburzenie i powiem szczere, że wam się nie dziwię. Osobiście zawsze mam ochotę takim osobom przywalić w twarz.
Dlaczego anime są uważane za bajki dla dzieci? Otóż biorąc pod uwagę to, że uważają tak tylko osoby, które nigdy w życiu żadnego anime nie oglądały, to moim skromnym zdaniem mylą anime z zwykłą kreskówką. Oczywiście nie jest to jakimś wielkim błędem, ale porusza bardzo mocno każdego otaku, w tym mnie. Skoro ich zdaniem anime to bajki dla dzieci to niech puszczą dwuletniemu dziecku dowolne anime, jestem pewna, że ono nic z tego nie zrozumie.
Zastanówmy się, więc czym w taki razie jest anime? Oto definicja naszej kochanej cioci Wikipedii:
Anime (jap. アニメ) – skrócone angielskie słowo animation (jap. アニメーション animēshon) oznaczające film animowany. W Japonii terminem tym określa się wszystkie filmy i seriale animowane, bez względu na kraj ich pochodzenia. Poza Japonią słowo anime służy do określenia japońskich filmów animowanych oraz stylu japońskiej animacji.
Możemy tutaj wyczytać, że anime służy do określania japońskich  animacji, czyli takich różniących się animacją od tej z innych krajów. Dowodzi to temu, ze anime od zwykłych kreskówek odróżnia przede wszystkim kraj pochodzenia.
Ciekawi mnie ilu z was potrafi wymienić wszystkie gatunki anime? Zapewne prawie nikt. Jest to druga rzecz odróżniająca anime od zwykłej kreskówki, czyli ilość gatunków. Pozwolę sobie wymienić te gatunki, każdy będzie miał odnośnik do wikipedii, żeby można było sobie sprawdzić o co w nim chodzi:

Trzecią rzeczą, która odróżnia anime od typowej kreskówki, jest właśnie to, że nie są one przeznaczone dla dzieci. W gatunkach wymienionych wyżej, można wyczytać dla jakiej grupy wiekowej jest przeznaczone dane anime. Są oczywiście wyjątki, ale jest ich naprawdę bardzo mało.
Dziękuję za uwagę, mam nadzieję, że osoby, które natrafią na ten post przypadkiem i nie są otaku, zrozumieją, iż anime to nie jest jakaś tam "chińska bajeczka dla dzieci".



niedziela, 26 kwietnia 2015

Manga:"Another" - o jednego za dużo!

Streszczenie:
Bardzo znany tytuł wśród fanów horrorów. Opowiada o legendzie nawiedzonej klasy 3c, do której trafia główny bohater. Niestety zaraz na początku roku szkolnego objawiają się jego problemu z płucami i musi udać się do szpitala. Przychodzi do niego dwójka uczniów z jego klasy. Po krótkiej rozmowie Kauichi idzie się przejść po szpitalu. Przy windzie spotyka dziewczynę z opaską na oku i lalką w rękach. Wsiadają razem do windy, chłopak dowiaduje się, że dziewczyna jedzie do kostnicy pożegnać swoją "drugą połówkę". Po weekendzie majowym Kauichi pojawia się w szkole i zauważa, że jest w jednej klasie z ową dziewczyną z szpitala. Chłopak próbuje nawiązać z nią kontakt w szkole co mu się niestety nie udaje, ponadto wszyscy uczniowie z klasy zachowują się jakby jej nie było. Chłopak tego nie rozumie i nawiązuje z nią rozmowę poza szkołą w muzeum lalek, do którego przypadkiem trafia. Dziewczyna (Mei) jednak mu nic nie wyjaśnia, lecz zostaje jego przyjaciółką. Nagle podczas egzaminów ginie przewodnicząca klasy dziewcząt, w następnych miesiącach giną następne osoby związane z uczniami klasy lub sami uczniowie. Całą tą sytuację tłumaczy dwójce przyjaciół bibliotekarz, opowiada im jak działa klątwa i jakie są jej skutki oraz czemu nikt nie chciał zauważać Mei. Dowiadują się, że w każdej klasie 3c jest o jedną osobę za dużo i to nie byle jaką osobę, tylko osobę, już nieżyjącą tzw. zmarłego. Po jakimś czasie wychowawca klasy popełnia samobójstwo na oczach uczniów, na szczęście mają jeszcze zastępcę wychowawcy (ciocię Kauichi'ego). Uczniowie z klasy po tych wszystkich incydentach zaczynają ignorować później również Kauichi'ego. Jednak, gdy sytuacja nie ustaje wszystko wraca do normy. Koledzy z klasy znajdują rozwiązanie problemu nagrane na taśmie przez dawnego ucznia. Gdy klasa jedzie na biwak cała sytuacja się wyjaśnia i okazuje się, że zmarłym jest... (niespodzianka).
Opinia:
Kreska mangi jest po prostu cudowna, Mei wygląda ślicznie oraz jest ona chyba najbardziej dopracowaną graficznie postacią. fabuła jest niezwykle rozbudowana, ciągle się zastanawiam jak udało się autorowi umieścić to wszystko w czterech tomach. Gdybym miała stworzyć swoje top 10 mang to myślę, że "Another" znalazłoby się na drugim miejscu. Pierwsze miejsce zostanie podane w najbliższych postach :)
Ocena:
Fabuła: 9/10
Postacie: 9/10
Kreska: 10/10
Ogólnie: 9/10
Uwagi dodatkowe:
Liczba tomów: 4
Na podstawie mangi powstało również anime o tym samym tytule.